środa, 18 stycznia 2012

Świecąca kłódka :-)


5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

wow...rewelacja!

Jagoda pisze...

Nie wiem czemu, ale lubię kłódki. Najlepiej stare i zardzewiałe - mam nawet całą kolekcję zdjęć - pewnie się jakieś pojawią na blogu :) Podpowiedziałaś mi temat na posta :)

hanianainfie pisze...

fajne zdjęcie. tajemnicze, i to baardzo :D
zapraszam do mnie :3

Unknown pisze...

Jakoś mi się skojarzyło jak Kevin sam w domu podgrzał gałkę drzwi wejściowych grzałką.
Też była taka jak Twoja kłódka.
Podgrzewałaś ?:-)

Dag pisze...

Schokolade - :-)

Jagoda - kłódki też lubię, choć to chyba moje pierwsze jej zdjęcie. Proszę bardzo :-))

all time long..me. - dzięki :-)

Polala - może nawet tytuł posta "Rozgrzana kłódka" byłby bardziej odpowiedni ;-)) Dzięki za przypomnienie Kevina, zawsze potrafi rozbawić mnie do łez :-)) Mojej nie podgrzewałam, była jakoś tak oświetlona :-o