środa, 8 czerwca 2011

...

2 komentarze:

Mała Mi pisze...

;) bardzo ładne ujęcie!

P.S. ;) Dag ;) ja nawet się cieszę czasem, że praca mnie zmusiła do wstania rano... bo to błękitne niebo... ta rześkość... i poczucie świeżości w powietrzu w ciągu dnia już się nie zdarzą :) a bez bodźca nie wstałabym, aby móc kontemplować :)

Dag pisze...

Dziękuję :-)